Kolejny kwartał za nami, pora na krótkie przedstawienie wyników moich akcyjnych portfeli, małą analizę i być może jakieś trafne wyciagnięcie wniosków, które mogą pomoc skonkretyzować plan działania na najbliższy czas. Może od razu przejdźmy do meritum.
Sytuacja na GPW Nastroje na GPW umiarkowane, momentami Ukraina i Rosja nadal lubią postraszyć inwestorów polskiego rynku, ale nie tylko. Mimo wszystko jakoś to się posuwa do przodu.
Mimo początkowego zastoju, od sierpnia nastąpiło małe ożywienie i odreagowanie, które kontynuowane we wrześniu pozwoliło ruszyć ten warszawski marazm i finalnie wypracować wreszcie jakieś dobre wyniki na zakończenie kwartału.
Zakończył się proces standaryzacji nowej wersji języka C++ - We have C++14!
O kilku nowościach i wprowadzanych zmianach jakie przynosi nowa rewizja języka napisałem w notatce “Co słychać w nadchodzącym C++14”, w wolnej chwili postaram się dodać tutaj trochę więcej informacji.
No i stało się, czas tak szybko zapieprza i na karku już kolejna dekada… Dziś obchodzę swoje 30-te urodziny. Nawet nie sądziłem, że ten dzień tak nagle i niespodziewanie nadejdzie.
Ponoć prawdziwe życie zaczyna się po 30-stce, a nawet po 40-stce. Mam nadzieję, bo po przekroczeniu 40-tu lat chciałbym zacząć przechodzić na swoją prywatną emeryturę lub chociaż zmarginalizować czas poświęcany na pracę. To powinno pozwolić mi na korzystanie w pełni z życia i realizować swoje marzenia.
Kolejny kwartał moich zmagań na rynku akcji za nami, wymaga to chociażby małego podsumowania. Niestety wciąż napięta sytuacja na wschodzie Ukrainy odciska piętno na GPW. Co skutkuje takimi, a nie innymi wynikami. Ale główny cel, jakim jest staranie się wyjść, w najgorszym przypadku, w okolicach zera, a najlepiej oczywiście nad nim, udało jako tako się spełnić.
Obecnie moja postawa w stosunku do rynku staje się trochę pasywna. Głównie z braku czasu, oraz przebiegu wydarzeń i niezbyt trafnie podjętych kroków, które mogą nieco rozczarowywać i być źródłem lekkiej awersji.
Jedną z inspiracji dla mojego prywatnego funduszu emerytalnego było oparcie części aktywów akcyjnych na strategii dywidendowej. Szerzej o tym pisałem w memo odnośnie ukierunkowania i spróbowania swoich sił na rynku GPW. Strategia oparta na stabilnych spółkach dzielących się swoimi zyskami z akcjonariuszami, wydaje się być jedną z głównych strategii, jakie można spotkać w długoterminowej inwestycji emerytalnej. Co przy wykorzystaniu III filaru i uwolnienia się od podatku Belki, jest jedynym godnym sposobem na czerpanie pełnych korzyści z wypłacanej dywidendy.
Jednym z kluczowych problemów dotyczących inwestowania jest pomiar i ocena wyników zarządzania portfelem inwestycji. Pierwszym i najbardziej popularnym sposobem jest wyznaczenie stopy zwrotu i porównanie jej do benchmarku. O ile wyznaczenie stopy zwrotu ze stałych, czy jednorazowych inwestycji jest sprawą prostą, to problemem może być określenie stopy zwrotu z portfela, w którym ciągle coś się dzieje, występują różne przepływy pieniężne.
Odkąd zacząłem inwestować na giełdzie, mój portfel został podzielony na cześć pasywną/bezpieczną i aktywną/agresywną/ryzykowną - czyli obecnie akcyjną, gdzie cała zawartość inwestowana jest w akcje, zacząłem szukać prostej metody pozwalającej wycenić moje zarządzanie i podejmowane decyzje inwestycyjne.
Mam już za sobą pierwszy, pełny kwartał bojów na GPW, więc niejako wymusza to szybką analizę działania wraz z podsumowaniem i oceną wyników, jakie udało mi się osiągnąć w tym czasie na warszawskim parkiecie. W istocie moje “zabawy” i eksperymenty z rynkiem akcyjnym zacząłem pod koniec zeszłego roku, ale dopiero miniony kwartał wydaje się bardziej odpowiednią i naturalną ramą czasową. Jak było w zeszłym roku, po moich fatalnych debiutach można przeczytać tutaj: Moje pierwsze debiuty.
Powolnymi, acz zdecydowanymi krokami zbliża się nowy standard języka C++ oznaczony jako C++14. Niektórzy jeszcze nie oswoili się z C++11, a biznes ciągle w epoce kamienia łupanego - C++98/03, bądź “C z klasami”. A tutaj wkrótce kolejna dawka nowości i emocji. Od czasu wejścia obecnego standardu, komitet nieźle przyspieszył, można powiedzieć, że wreszcie chce nadążać za rynkiem i potrzebami. W tym celu planuje co kilka lat wydawać wersję major i_ minor_ nowego standardu tegoż języka, docelowo co 3 lata.
Przyszedł taki czas, aby trochę mocniej zastanowić się nad składem swojego portfela i zrewidować poglądy na ten temat. A wszystko to za sprawą trafienia niedawno na kilka artykułów w sieci, choć jakiekolwiek akcję wywołał podcast WNOP019 na temat budowania portfela i strategii inwestycyjnej, opublikowany przez Michała i Zbyszka, w ramach serii artykułów i eksperymencie przez nich pod hasłem Elementarz Inwestora, który polecam (a po szczegóły odsyłam na blogi autorów).
Skłoniło mnie to do pewnych przemyśleń i usystematyzowania pewnych spraw, które do tej pory luźno błądziły mi po głowie.